Spis treści
Miłość to niesamowicie silne uczucie, które ciężko nam czasem opisać słowami. Niezależnie od tego, czy jest to uczucie spełnione, czy też nieszczęśliwe, przynoszące nam ból i tęsknotę odczuwamy je równie mocno. Czasem chcemy móc powiedzieć komuś o tym co czujemy, jednak nie wiemy w jaki sposób zrobić to w sposób ciekawy i piękny. W takiej sytuacji warto wykorzystać poezję. Powstało wiele pięknych wierszy o miłości – wśród których znajdziemy te adresowane do kobiet, jak i do mężczyzn. Niektóre z nich są krótkie i treściwe, inne w dłuższy sposób opisują piękno miłości. W naszym artykule zebraliśmy 15 najpiękniejszych z nich.
Wzruszające wiersze o miłości dla niego – 5 najlepszych
Wierszy skierowanych do mężczyzn powstało wiele. Dla poetek były one szansą na wyrażenie swoich uczuć oraz poukładanie emocji. Obecnie wiersze te mogą pomóc nam w tym samym. I choć wydawać by się mogło, że panowie raczej nie przepadają za poezją możesz mieć pewność, że tak piękne, bogate opisy miłości zrobią wrażenie na twoim wybranku i upewnią go co do twoich uczuć.
1. Agnieszka Osiecka “Nowa miłość”
Nie wierzę w to,
że wszystko było już,
pozwólcie mi
na jeszcze parę róż:
Jeszcze tylko raz pokochać,
ach, jeszcze jeden raz!
Nie pragnę wciąż
królewną z bajki być,
lecz serca dzwon
niech nie przestaje bić.
Jeszcze tylko raz pokochać,
ach, jeszcze jeden raz!
Nie pragnę wciąż
królewną z bajki być,
lecz serca dzwon
niech nie przestaje bić.
Jeszcze tylko raz pokochać,
ach, jeszcze jeden raz!
W tę nową miłość
pobiegłabym tak,
jak rusza w drogę
księżyc i ptak,
tę nową miłość
umiałabym wziąć,
tak jak się bierze
rumianki do rąk.
Nie wierzę w to,
że prześnił się mój czas,
pozwólcie mi
na jeszcze parę gwiazd:
Jeszcze tylko raz pokochać,
ach, jeszcze jeden raz!
Jeszcze tylko raz usłyszeć
szalony serca głos,
a potem – wielką ciszę,
a potem – noc…
2. Maria Pawlikowska-Jasnorzewska “Zanurzcie mnie w niego”
Zanurzcie mnie w niego
jakby różę w dzbanek
po oczy,
po czoło,
po snop włosa jasnego,
niech mnie opłynie wkoło,
niech się przeze mnie toczy
jak woda całująca
Oceanu Wielkiego.
Niech zginie noc, poranek,
blask księżyca czy słońca,
lecz niech on we mnie wnika
jak skrzypcowa muzyka –
gdy do serca mi dotrze,
będę tym, co najsłodsze,
nim.
3. Halina Poświatowska “Chciałabym cię zobaczyć raz jeszcze”
chciałabym cię zobaczyć raz jeszcze
raz jeszcze
przed wieczorem
chciałabym przeżyć jeszcze jedno
lub nawet dwa życia
żeby móc cię zobaczyć
i tamten ból
który mnie wyniósł
na rozżarzony piasek
i tamten deszcz
kwietniowej niepogody
i ją zdyszaną
podążającą wiernie
wszystkimi moimi śladami
odwracając głowę na zakrętach
krzyczę
żeby nie śmiała przyjść bez ciebie
4. Kazimiera Zawistowska “Jesienną nocą”
O, przyjdź ty do mnie – bom dziwnie samotna.
Noc się nade mną rozełkaia słotna,
I dziwnie jestem w tej nocy samotna.,.
Strugami deszczu mży mgielna szaruga.
Noc pełna cieni, wystygła i długa,
Przedzgonnych psalmów snując hymn pokutny,
Łka w strunach deszczu w rytm niezmiernie smutny,
W mgłach odrętwiałych łka swój hymn pokutny.
I jak wid śmierci leci mi nad głową
Ta noc rozgrana ulewą deszczową…
Więc przyjdź ty do mnie – przyjdź w te ciszę mroczną,
A oczy moje przy tobie odpoczną,
Oczy zasnute mgieł oponą mroczną.
I wzlecę w jasne oczu twoich głębie
Jako za światem tęskniące gołębie.
I spiję niebu z gwiazd złotymi ćwieki!…
I przymknę pijane rozkoszą powieki,
. . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Wypiwszy niebo z gwiazd złotymi ćwieki!
. . . . . . . . . . . . . . . . . . .
5. Maria Pawlikowska-Jasnorzewska “*** (Gdybym ja była)”
Gdybym ja była
tym aeroplanem
nie latałabym,
jak tylko za panem!
ani do Tokio,
ni ku Azorkom
Ale wszelaką porą
nad pańską głową
ze skrzydłem złamanym!
Gdybym ja była
tym aeroplanem!
Gdybym ja była
skrzynką z telefonem
dzwoniłabym ja
tylko w jedną stronę
Ani gdzie Jasio,
ni gdzie jest Józio
Lecz jak ktoś,
co się uwziął,
ciągle do pana!
Choć jedno mnie trwoży,
że pan by pewnie
słuchawkę odłożył.
Gdybym ja była
płytą gramofonu,
grałabym, grałabym panu
aż do zgonu!
Ciągle to samo,
zawsze podobnie,
aż by pan spełnił zbrodnię,
i stłukł mnie
za to,
że tak rzewnie zgrzytam!
Gdybym ja była
jak ta
czarna płyta.
Wzruszające wiersze o miłości dla niej – 5 najlepszych
Wydawać by się mogło, że mówienie o miłości może sprawiać mężczyznom trudność. Tymczasem to pozory. Wielu wybitnych poetów stworzyło piękne dzieła, w których wypowiadają się w stronę ukochanych kobiet wyrażając całe bogactwo emocji. Cytując te wiersze możesz przekazać swojej partnerce ogrom ciepłych uczuć i wywołać w niej wzruszenie, tęsknotę a nawet pożądanie.
1. William Shakespeare “Sonet XVIII”
Mam cię porównać do letniego dnia?
Piękniejsza jesteś, stalsza niźli on.
Tenuta lata nazbyt krótko trwa
I w maju ścina czułe pąki szton.
To zbytni żar nam oko niebios śle,
To szara mgła zasnuje złoty krąg
I piękno już mniej piękne zdaje się
Przez ślepy traf, lub przyrodzenia ciąg.
A twoje lato nie straci swych kras
Ani mu groźna najsurowsza z zim,
Ni w mroku śmierci pogrąży cię czas,
Bom w nieśmiertelny ujął ciebie rym.
Pokąd tchu ludziom, pokąd w oku skry,
Potąd trwa wiersz ten, a wierszu tym ty.
2. Adam Mickiewicz „Do Laury”
Ledwiem ciebie zobaczył, jużem się zapłonił,
W nieznanym oku dawnej znajomości pytał;
I z twych jagód wzajemny rumieniec wykwitał
Jak z róży, której piersi zaranek odsłonił.
Ledwieś piosnkę zaczęła, jużem łzy uronił,
Twój głos wnikał do serca i za duszę chwytał;
Zdało się, że ją anioł po imieniu witał
I w zegar niebios chwilę zbawienia zadzwonił.
O luba! Niech twe oczy przyznać się nie boją,
Jeśli cię mym spojrzeniem, jeśli głosem wzruszę;
Nie dbam, że los i ludzie przeciwko nam stoją,
Że uciekać i kochać bez nadziei muszę.
Niech ślub ziemski innego darzy ręką twoją,
Tylko wyznaj, że Bóg mi poślubił twą duszę.
3. Bolesław Leśmian „Gdy domdlewasz na łożu”
Gdy domdlewasz na łożu, całowana przez mnie,
Chcę cię posiąść na zawsze, lecz daremnie, daremnie.
Już ty właśnie – nie moja, już nie widzisz mnie wcale.
Oczy mgłą ci zachodzą, ślepną w szczęściu i szale!
Zapodziewasz się nagle w swoim własnym pomroczu,
Mam twe ciało posłuszne, ale ciało – bez oczu!…
Zapodziewasz się nagle w niewiadomej otchłani,
Gdziem nie bywał, nie śniwał, choć kochałem cię dla niej!
4. Tadeusz Borowski “Myślę o Tobie”
Myślę o tobie. Twoje oczy,
twój głos, twój uśmiech przypominam,
patrząc na niebo. Zboczem nieba
zsuwa się obłok, jakbyś lekko
profil zwróciła w lewo. Ówdzie
drzewo wplątane w wiatr przechyla
koronę twoim przechyleniem,
a tam w powietrzu ptak się waży –
i wiem, że tak do twarzy wznosisz
dłoń w zamyśleniu. Rozproszona
uroda rzeczy, błysk przelotny
piękna na ziemi wiem, że w tobie
uwiązł i zastygł w kształt…
5. Adam Asnyk “Między nami nic nie było”
Między nami nic nie było!
Żadnych zwierzeń, wyznań żadnych,
Nic nas z sobą nie łączyło
Prócz wiosennych marzeń zdradnych;
Prócz tych woni, barw i blasków
Unoszących się w przestrzeni,
Prócz szumiących śpiewem lasków
I tej świeżej łąk zieleni;
Prócz tych kaskad i potoków
Zraszających każdy parów,
Prócz girlandy tęcz, obłoków,
Prócz natury słodkich czarów;
Prócz tych wspólnych, jasnych zdrojów,
Z których serce zachwyt piło,
Prócz pierwiosnków i powojów
Między nami nic nie było!
Krótkie wiersze o miłości – 3 najlepsze
Aby wiersz o miłości potrafił wzruszyć do łez nie musi być wcale bardzo długi i rozbudowany. Wprost przeciwnie. Istnieje wiele krótkich, lecz celnych wierszy, które są w stanie przedstawić prawdziwe piękno i siłę miłości. Poniżej znajdziesz 3 z nich, które nasza redakcja uznała za najlepsze.
1. Maria Pawlikowska-Jasnorzewska “Zakochani”
Wicher rozwiesza, szumi zapachami,
park utonął w jeziorze, drzewa w wodzie milczą.
Róża półmrok fiołkowy białą farbą plami,
pies wyje do księżyca melopę wilczą.
W altance nad jeziorem siedza dwie niemowy,
czekając, aby słowik niemoc ich wysłowił.
2. Bolesław Leśmian “Nie obiecuję ci prawie nic”
Nie obiecuję ci wiele…
Bo tyle co prawie nic…
Najwyżej wiosenną zieleń…
I pogodne dni…
Najwyżej uśmiech na twarzy…
I dłoń w potrzebie…
Nie obiecuję ci wiele…
Bo tylko po prostu siebie…
3. George Elliot “Jakież to wspaniałe”
Jakież to wspaniałe,
czuć się bezpiecznie z osobą,
przy której ani nie ważysz myśli,
ani nie mierzysz słów,
ale wylewasz je dokładnie takie,
jakimi są, nie oddzielając ziarna
od chwastów, wiedząc, że przyjazna ręka
przesortuje je, zatrzyma to,
co wartościowe, a resztę rozwieje
podmuchem miłego wiatru
Długie wiersze o miłości – 2 najlepsze
Miłość to bardzo zawiłe, mocne i wpływające na nasze funkcjonowanie uczucie. Nic więc dziwnego, że na jego temat powstało wiele długich dzieł, które dokładnie opisują wszystkie uczucia i emocje, jakie towarzyszą nam gdy kochamy drugą osobę. Długie wiersze o miłości są doskonałym sposobem na przekazanie ukochanemu człowiekowi, jak czujemy się w związku z nim i co krąży po naszej głowie w sposób piękny, niedosłowny i poetycki.
1. Agnieszka Osiecka “Umrzeć z miłości”
Chociaż raz
warto umrzeć z miłości.
Chociaż raz.
A to choćby po to,
żeby się później chwalić znajomym,
że to bywa.
Że to jest.
…Umrzeć.
Leżeć w cmentarzu czyjejś szuflady
obok innych nieboszczków listów
i nieboszczek pamiątek
i cierpieć…
Cierpieć tak bosko
i z takim patosem,
jakby się było Toscą
lub Witosem.
…I nie mieć już żadnych spraw
i do nikogo złości.
I tylko błagać Boga, by choć raz,
choć jeszcze jeden raz
umrzeć z miłości.
2. Wisława Szymborska “Miłość szczęśliwa”
Miłość szczęśliwa. Czy to jest normalne,
czy to poważne, czy to pożyteczne –
co świat ma z dwojga ludzi,
którzy nie widzą świata?
Wywyższeni ku sobie bez żadnej zasługi,
pierwsi lepsi z miliona, ale przekonani,
że tak stać się musiało – w nagrodę za co?
za nic;
światło pada znikąd –
dlaczego właśnie na tych, a nie na innych?
Czy to obraża sprawiedliwość? Tak.
Czy to narusza troskliwie piętrzone zasady,
strącą ze szczytu morał? Narusza i strąca.
Spójrzcie na tych szczęśliwych:
gdyby się chociaż maskowali trochę,
udawali zgnębienie krzepiąc tym przyjaciół!
Słuchajcie, jak się śmieją – obraźliwie.
Jakim językiem mówią – zrozumiałym na pozór.
A te ich ceremonie, ceregiele,
wymyślne obowiązki względem siebie –
wygląda to na zmowę za plecami ludzkości!
Trudno nawet przewidzieć, do czego by doszło,
gdyby ich przykład dał się naśladować.
Na co liczyć by mogły religie, poezje,
o czym by pamiętano, czego zaniechano.
kto by chciał zostać w kręgu.
Miłość szczęśliwa. Czy to jest konieczne?
Takt i rozsądek każą milczeć o niej
jako skandalu z wysokich sfer Życia.
Wspaniale dziatki rodzą się bez jej pomocy.
Przenigdy nie zdolałaby zaludnić ziemi,
zdarza się przecież rzadko.
Niech ludzie nie znający miłości szczęśliwej
twierdzą, że nigdzie nie ma miłości szczęśliwej.
Z tą wiarą lżej im będzie i żyć, i umierać.
Dziennikarka, blogerka – pozytywnie zakręcona na punkcie mody i urody. Uwielbiam pisać i dzielić się wiedzą z innymi.