spiace dziecko

Zdrowy sen dziecka – jak zadbać?

Sen jest ważnym elementem naszej życiowej aktywności. Od niego zależy nie tylko nasze samopoczucie każdego dnia, ale też stan naszego zdrowia, który ma wpływ na nasze funkcje życiowe. Dlatego warto dbać o to, aby trwał odpowiednią ilość godzin i zgodnie z naturalnym rytmem naszego organizmu.

Jak istotny jest zdrowy sen u dziecka?

U dzieci sen ma szczególne znaczenie. Otóż wpływa również na ich zdrowy rozwój. „Śpij, to urośniesz”- tak mówią dorośli, nakłaniając swoje dzieci, aby wcześniej chodziły spać. I jest w tym dużo prawdy, ponieważ w trakcie snu organizm dziecka produkuje najwięcej hormonów wzrostu.

Ponadto, kiedy dziecko śpi, regeneruje się i odnawia komórki, co jest szczególnie ważne przy wszelkiego rodzaju infekcjach. Kiedy dziecko jest chore, to sen jest najlepszym lekarstwem, które pomaga mu wyzdrowieć.

Sen dziecka ma jeszcze jedno szczególne znaczenie. Otóż pozwala mu odpocząć od bodźców świata zewnętrznego.

To, co dla dorosłego jest normalne, czyli otaczający nas świat, dla dziecka jest nowością i często nadmiar tych bodźców, które musi poznawać oraz doświadczać powoduje, że ucieka w sen, aby przetworzyć to, co zobaczyło, a przy okazji zregenerować siły na kolejną naukę.

Wyspane dzieci są spokojniejsze, chętnie uczestniczą w dalszym poznawaniu świata w swoim otoczeniu.

Ile dziecko potrzebuje snu?

Zdrowy sen dziecka, to przede wszystkim odpowiednio długi i nieprzerwany odpoczynek, który w pełni zregeneruje organizm naszej pociechy. O tym, czy był on udany, poznamy po jego zachowaniu po przebudzeniu.

Jeżeli będzie zmęczone, marudne i będzie płakało, to jego drzemka nie przebiegła zbyt przyjemnie i zdrowo. Natomiast dziecko wyspane jest radosne i zadowolone.

Długość snu dziecka zależy w dużej mierze od jego wieku. I tak noworodki potrzebują praktycznie całej doby na sen. Niemowlęta przysypiają średnio od 16-18 godzin. Junior śpi ok. 14-15 godzin. Dzieci w wieku przedszkolnym potrzebują na sen od 11-13 godzin. Natomiast nastolatki śpią już 9 godzin.

Te statystycznie wyliczone godziny określają ilość godzin snu w ciągu doby. Dziecko może przespać w nocy np. pełnych 8-9 godzin, a jeszcze w ciągu dnia ucinać sobie kilka, albo kilkanaście razy drzemkę.
Wartości te są oczywiście swego rodzaju statystyką i odpowiadają średnim wyliczonym wskaźnikom.

Natomiast ile snu potrzebuje Twoje dziecko, to zależy tak naprawdę od jego organizmu i jego samego. Na to ma wpływ sam temperament dziecka, przemiana materii, funkcjonowanie układu nerwowego i hormonalnego.

  Jak przygotować się do porodu? O czym pamiętać?

Domowe sposoby na sen dziecka

Metod na zdrowy sen dziecka, który trwa odpowiednio długo, jest wiele. Wiele z nich przekazywane jest z pokolenia na pokolenie. Tutaj przytoczę te najbardziej skuteczne.

Codzienny rytuał

W prawdzie dziecko nie jest maszyną, która o danej porze idzie spać, jeść, załatwia swoje potrzeby fizjologiczne itp., ale codzienne rytuały pozwalają mu odróżnić pory snu od aktywności. Dlatego powtarzane codziennie te same czynności powodują, że maluch sam wie, kiedy zasnąć.

Na przykład, kiedy moje dzieci były malutkie, stosowałam codziennie ten sam schemat dnia.Rano śniadanko, potem zabawa, a ok. 10 rano wychodziłam z nimi na spacer w wózku. To dla moich dzieci był sygnał, że czas pospać. I faktycznie dwie godzinki spaceru przysypiały – leżąc lub siedząc w wózku.

Potem wieczorem był rytuał pod tytułem „Idziemy do łóżka”, czyli była kolacja, potem kąpiel, masaż przy okazji i czytanie książki. Po całym rytuale w ciągu godziny zasypiały i spały do rana.

Oczywiście przy tym przestrzegałam pory ich snu. O godzinie 18 była kolacja, kąpiel o 19 i przygotowanie do snu. O godzinie 20 już słodko spały.

Kiedy codziennie powtarzamy te same czynności, dziecko już wie, do czego one prowadzą. Przy tym jego organizm szybko się do nich przyzwyczaja, a sam maluch czuje się przy tym spokojnie i bezpiecznie.

Ulubiona zabawka do snu

Do wprowadzania codziennych rytuałów pomagają ulubione zabawki dziecka, które sprzyjają jego zaśnięciu. Moja córka we wczesnym dzieciństwie miała zabawkę szczeniaczka-uczniaczka. Zabawka była interaktywna: śpiewała piosenki, uczyła części ciała i literek. Jowita tylko z nią zasypiała, włączając sobie piosenki, albo głos pieska.

Bez tej zabawki nie mogliśmy nawet wyjechać na wczasy, bo wiedzieliśmy, że Jowita bez niej nie zaśnie spokojnym snem. Właściwie, to zabawka pozwalała jej spokojnie zasnąć.

Wielu z nas miało w dzieciństwie swoje ulubione zabawki w postaci pluszowych misi, lalek lub samochodzików. Ci niemi przyjaciele pomagają zasnąć dziecku, ponieważ stwarzają mu poczucie bezpieczeństwa i wprowadzają w stan spokoju i relaksu.

Jeżeli twoje dziecko ma ulubioną zabawkę, to niech ona będzie towarzyszem w jego łóżeczku. Niemowlęta są bardzo wrażliwe na obraz i muzykę.

Dlatego nad łóżeczkiem naszego niemowlaka warto zawiesić kolorową zabawkę z pozytywką, która swoimi przyjemnymi wyrazistymi kolorami i tonami utuli go do snu. Obecnie na rynku jest masę zabawek interaktywnych, które pomagają zasnąć dzieciom, jak i niemowlętom.

Domowe sposoby na sen dziecka – relacje naszych redakcyjnych mam

Każde dziecko jest inne, a tym samym ma różne przyzwyczajenia, które często wynikają też ze specyfiki aktywności mamy, kiedy była w ciąży.

  Jak pielęgnować skórę noworodka?

Mama 5-letniego Bartka opowiada, jak jej synek zasypiał, kiedy miała kilka lub kilkanaście miesięcy.

„Na początku chodziliśmy z mężem na paluszkach, mówiliśmy szeptem, aby dziecko spokojnie zasnęło. Ale to nie dawało żadnych rezultatów. Bartuś patrzył na nas swoimi dużym jasnymi oczkami i nie chciał zasnąć. W pewnym momencie stwierdziliśmy, że damy sobie z tym spokój i odpuścimy sobie tę sztuczną ciszę. Zaczęliśmy prowadzić normalny tryb życia, hałasować i normalnie rozmawiać. I dopiero Bartuś zasypiał” – wspomina mama małego Bartka.

„Wtedy przypomniałam sobie, że jak byłam w ciąży, to w naszym życiu dużo się działo. Wprowadzaliśmy się wtedy do nowego mieszkania, które jeszcze remontowaliśmy. Harmider i hałas był na porządku dziennym. I jak sama stwierdziłam, maluch już w życiu płodowym się do tego przyzwyczaił i dla niego cisza była czymś sztucznym i nienaturalnym, czego się obawiał. Natomiast dźwięki normalnej aktywności wprowadzały go w stan snu, ponieważ to dobrze znał jeszcze ze swojego życia płodowego”. – dodaje mama Bartka.

Mama 6-letniej Anielki wspomina swoje perypetie z zasypianiem córki.

„Córka w wieku 1-2-latek w ogóle nie chciała zasnąć beze mnie. Ja musiałam przy niej się położyć, głaskać ją po główce i rączkach, wtedy dopiero zasypiała. Kiedy odchodziłam, ona się budziła. To nie był zbyt dobry okres w moim życiu, bo ciągle chodziłam zmęczona i obolała, bo w łóżeczku córki przyjmowałam niewygodne pozycje. Aż pewnego razu mąż wkroczył do akcji. On postanowił kłaść ją do łóżka. Głaskał ją po główce i rączkach, a ja spałam z jej maskotką” – opowiada mama Anielki.

„Stopniowo zmniejszałam ilość pieszczot, aż Aniela zaczęła przyzwyczajać się do spania bez nich, przy okazji dawaliśmy jej maskotkę, którą jak czasem kilka godzin najpierw tuliłam. Po jakimś czasie Anielce wystarczyła tylko moja maskotka do tego, aby zdrowo zasnąć. Mój zapach dawał jej poczucie bezpieczeństwa i długi, zdrowy sen aż do rana”. – dodaje mama Anielki.

Jak wynika z wielu wypowiedzi mam, aby dziecko zasnęło zdrowym snem, trzeba mu stworzyć atmosferę poczucia bezpieczeństwa i spokoju. Dla jednych jest to hałas, bo do tego się przyzwyczaili jeszcze w życiu płodowym, dla drugich maskotka z zapachem mamusi.

Każde dziecko jest inne, więc jeżeli chcemy, żeby zdrowo spało zapewnijmy mu to, co jemu daje poczucie bezpieczeństwa oraz jest pełnię akceptacji i miłości.