Spis treści
Seks analny, dosyć popularnie nazywany miłością grecką. Dla większości to ciągle temat tabu. Kojarzy się homoseksualistami i odbierany jest jako coś brudnego i niemoralnego.
Świadoma decyzja o podjęciu próby z seksem analnym musi być obustronna. Często okazuje się, że po przełamaniu bariery psychicznej odkrywa się nowe przyjemności płynące z seksualnych zbliżeń.
Seks analny – podstawa to chęć spróbowania
Związek to kompromisy i wynoszenie wspólnej przyjemności z seksu. Jeżeli któraś ze stron nie jest przekonana do seksu analnego – NIE MOŻNA NACISKAĆ. Porozmawiajcie o tym i zdecydujcie czy chcecie spróbować.
Wspólnie zapoznajcie się z tym artykułem, który pomoże Wam zrozumieć – czym tak naprawdę jest seks analny? Czy seks analny zawsze wiąże się z bólem?
Na te i więcej pytań znajdziecie odpowiedzi w dzisiejszym artykule. Zapraszamy do lektury!
Seks analny = brak higieny?
Najlepsze pozycje seksualne czasami wymagają poświęcenia i ubrudzenia się. Uświadamiamy, że w większości przypadków w trakcie anala nawet nie zobaczycie kału, który w znajduje się w okolicach odbytu dopiero chwilę przed wypróżnieniem.
Osoby praktykujące seks analny stosują specjalną dietę, która ogranicza ilość kału odkładającego się na ściankach kanału odbytu. Dla zachowania maksymalnej higieny można wykonać lewatywę na 2-3 godziny przed stosunkiem, za pomocą sprzętu dostępnego w każdej aptece.
Przy seksualnych igraszkach nie wolno zapominać, że seks analny nie może nastąpić przed seksem waginalnym lub oralnym. Ryzyko zakażenia jest wysokie, nawet jeżeli penis był całkowicie czysty. Po seksie analnym kobiety powinny dokładnie umyć się w tych okolicach, a mężczyźni porządnie wyszorować penisa. Dzięki temu unikniecie ryzyka poważnego zakażenia, co skutecznie zniechęca do dalszych eksperymentów.
Seks analny wcale nie musi boleć. Obalamy mit
W świadomości wielu ludzi utkwiło, że seks analny musi być bolesny. Otóż nie! Bolesny stosunek analny oznacza, że coś zrobiliście nie tak jak trzeba. Głównym powodem bólu jest niewystarczające nawilżenie odbytu – tutaj z pomocą przychodzą lubrykanty.
Pieszczoty tych okolic mogą być tematem tabu dla partnera, który z oporem da się przekonać do eksperymentu. Zacznijcie od delikatnych pieszczot językiem, które odpowiednią nawilżą okolice odbytu i pozwolą przyzwyczaić się do stymulowania tego obszaru. Następnie można spróbować przejść do lekkiej penetracji palcem lub za pomocą specjalnych gadżetów erotycznych.
Seks analny świetnie sprawdza się w trójkącie. Trójkąt seksualny z dwoma mężczyznami może okazać się strzałem w dziesiątkę, jeżeli jesteś w stanie zaprzyjaźnić się z seksem analnym, który jest nieodłączną częścią „trójkącika”.
Penetracja analna może okazać się bolesna, ze względu na rozmiar przyrodzenia partnera. Jeżeli to stanowi problem, pozostańcie przy stymulacji językiem i palcami. Odpowiednie nawilżenie to podstawa dobrego anala.
Zapewnienie nawilżenia okolic odbytu to podstawa seksu analnego, gdyż sam nie wydziela żadnej substancji nawilżającej.
Czego używać przed seksem analny?
Najlepiej sprawdzi się żel silikonowy, który zapewnia długotrwałe nawilżenie.Jeżeli zamierzacie użyć gadżetów seksualnych, to zaopatrzcie się w lubrykant wodny. ABSOLUTNIE NIE UŻYWAJCIE MASŁA, OLIWY CZY INNYCH OLEJÓW. Może to doprowadzić do poważnego zakażenia.
Oprócz typowych lubrykantów dostępne są również specjalne spreje, które mają działanie rozluźniające i zwiększające elastyczność błony śluzowej odbytu. Możecie używać ich jako dodatek do lubrykantu, ale nigdy nie stosujcie go zamiast niego.
Bezpieczeństwo na pierwszym miejscu
W przypadku gdy nie macie stałego partnera, koniecznie zadbajcie o bezpieczeństwo. Prezerwatywa to podstawa podczas każdego zbliżenia, gdyż chroni Was nie tylko przed niechcianą ciążą, ale również przed chorobami wenerycznymi i wirusem HIV. Zadbajcie o swoje bezpieczeństwo, szczególnie kiedy nie znacie stanu zdrowia swojego partnera.
Seks analny to ekscytująca przygoda, który przynosi wiele przyjemności i satysfakcji. Przedstawiliśmy Wam podstawy, ale to od Was zależy czy spróbujecie czegoś nowego w łóżku. Pozostaje nam życzyć udanych eksperymentów i dobrej zabawy.
Dziennikarka, blogerka – pozytywnie zakręcona na punkcie mody i urody. Uwielbiam pisać i dzielić się wiedzą z innymi.