Spis treści
Zimą nasza skóra jest szczególnie narażona na podrażnienia i suchość. Stosując odpowiednie kosmetyki, można zapobiec uciążliwym konsekwencjom niskich temperatur. Sprawdź, jakich składników szukać w kosmetykach przeznaczonych do stosowania zimą, a jakich zdecydowanie unikać.
Najchłodniejsza pora roku nie rozpieszcza naszej skóry. Problemy natury dermatologicznej doskwierają zimą zwłaszcza osobom mającym cerę suchą i naczynkową. Tak naprawdę jednak każdy może doświadczyć w tym okresie dyskomfortu związanego z przesuszeniem skóry i podrażnieniami. Latem nasza skóra nie potrzebuje wiele do szczęścia, jednak zimą warto zapobiegawczo zaserwować jej cały wachlarz odpowiednio dobranych kosmetyków.
Natłuszczanie zimą – jakich składników szukać w kosmetykach?
Aby zapobiec przesuszeniu, nie wystarczy regularne nawilżanie. Zimą, na skutek działania niskich temperatur i suchości powietrza, często dochodzi do naruszenia naturalnej bariery hydrolipidowej skóry. To płaszcz ochronny, który zapobiega utracie wody z naskórka. Składa się on między innymi z kwasów tłuszczowych, białek strukturalnych, lipidów naskórkowych i skwalenu.
Elementy wchodzące w skład naturalnego płaszcza hydrolipidowego możesz dostarczyć skórze w kosmetykach. Warto szukać w ich składzie NMF (natural moisturizing factor), ceramidów, skwalanu (nasyconej postaci skwalenu) czy kolagenu. NMF to mieszanka substancji mających zdolność wiązania wody w naskórku, a jednocześnie w niej rozpuszczalnych. Należą do nich między innymi mocznik, glikozamina, amoniak, czy kreatynina.
Substancje natłuszczające ropopochodne takie jak parafina bardzo skutecznie zapobiegają odprowadzaniu wody z naskórka, ale jednocześnie wykazują działanie komodogenne. Mogą więc zaostrzyć objawy trądziku czy innych łojotokowego zapalenia skóry. Nie powinno się więc stosować ich w kremach do twarzy. Świetnie sprawdzą się natomiast jako środek ochronny do skóry rąk, która zimą jest szczególnie narażona na przesuszenie.
Nawilżanie i regeneracja skóry zimą – jakie składniki aktywne w tym pomogą?
W kremach i balsamach do ciała na zimę powinny znaleźć się nawilżające masła, oleje roślinne lub woski. W regeneracji skóry pomogą również kompleksy witamin. W zimowych kosmetykach warto szukać witamin A i E, które działają ochronnie i odżywczo. Osobom zmagającym się z problemem cery naczynkowej pomóc może stosowanie formuł zawierających witaminę K, która zmniejsza widoczność rozszerzonych naczynek i redukuje rumień.
Nawilżyć przesuszoną zimą skórę pomogą między innymi wyciągi z aloesu i alg czy miód.
Toniki i hydrolaty – wsparcie w odbudowie warstwy hydrolipidowej
Zimno i suche powietrze mogą naruszyć delikatny płaszcz ochronny skóry, podobnie jak mocno oczyszczające kosmetyki, zwłaszcza te na bazie alkoholu. Aby wzmocnić efekt odbudowujących go kremów, warto pamiętać o tonizowaniu skóry. Pozwala to przywrócić jej równowagę PH, którą zaburzają kosmetyki oczyszczające. Osobom mającym skłonności do zaczerwienień szczególnie zaleca się stosowanie hydrolatu z róży damasceńskiej czy kwiatu gorzkiej pomarańczy.
A na koniec – pamiętaj, że zimowych kosmetykach również powinny znaleźć się filtry UV! W przypadku balsamu do ciała nie jest to niezbędne, ale już krem do twarzy obowiązkowo powinien zapewniać ci taką ochronę.
Dziennikarka, blogerka – pozytywnie zakręcona na punkcie mody i urody. Uwielbiam pisać i dzielić się wiedzą z innymi.