Spis treści
Malować włosy można nie tylko na jednolitą barwę, czy też decydować się na klasyczne pasemka, bo opcji jest więcej. Fryzjerstwo daje nam niezliczoną ilość możliwości na zmianę fryzury. Bardzo popularna w ostatnim czasie jest koloryzacja 3D. Jakie techniki warto znać? Co jest najmodniejsze? W naszym artykule znajdziesz najważniejsze informacje o koloryzacji 3D, a także aż 10 najlepszych technik!
Koloryzacja 3D – co to jest?
Koloryzacja to nic innego, jak farbowanie włosów. Klasyczna bazuje tylko na jednej barwie, którą pokrywa się wszystkie kosmyki. Koloryzacja 3D dla wielu brzmi tajemniczo. Co to takiego? To nowy trend we fryzjerskie, który polega na tworzeniu trójwymiarowego efektu, a więc multikolorowego. Tę metodę nazywa się również koloryzacją wielotonową. To umiejętne zestawienie ze sobą ciepłych oraz zimnych tonów w różnej ilości w zależności od techniki na jaką się decydujemy.
Nie da się ukryć, że koloryzacja 3D brąz, a także ta blond ma szerze zwolenników. Ta metoda fryzjerska posiada naprawdę szereg plusów. Głównym atutem jest to, że, dzięki niej:
- zyskujemy naturalną i modną fryzurę
- wiele technik jest mało inwazyjnych, wobec tego nie niszczą włosów
- włosy wyglądają na gęstsze, bo ich objętość jest od razu dużo większa
- skutecznie „maskujemy” odrost włosów – nie musimy zbyt często odwiedzać fryzjera, ponieważ trójwymiarowy efekt nie ukazuje zbytnio „odrostu”
- rozjaśnione pasma w zależności od kąta padania światła wyglądają inaczej.
Koloryzacja włosów 3D jak zrobić? W zależności od metody wygląda to inaczej. Zazwyczaj wydziela się poszczególne pasma i pokrywa wybranym kolorem, ponadto zabezpiecza się je specjalną folią aluminiową. Potem po zmyciu aplikuje się już inny ton na całość. Włosy nabierają blasku, trójwymiarowości, do tego prezentują się nietuzinkowo, jednak zazwyczaj bardzo naturalnie. Koloryzacja 3D na krótkich włosach, jak i na długich wygląda świetnie. Ważne jest idealne dobranie tonów i ich właściwe połączenie. Pomoc fryzjera jest konieczna, bo w domowych warunkach nie osiągniemy takich wyników.
Bez względu na technikę koloryzacja 3D pozwala osiągnąć trójwymiarowość. Mamy tu zestawienie klasyki z nowoczesnością, w ten sposób unikamy efektu „sztuczności”. Takie farbowanie to niebanalna propozycja, która posiada wiele odsłon. Poniżej znajdziesz aż 10 technik koloryzacji 3D, które są absolutnym hitem:
1. Technika Face Framing
W tym wariancie rozjaśniamy, albo koloryzujemy włosy znajdujące się, jak najbliżej twarzy. Dzięki temu buzia wygląda promiennie, a jej zarys jest uwydatniony. Wykonuje się tę metodę głównie na naturalnych kosmykach, które rozjaśniają ciemniejsze włosy. Wykorzystuje się tu kilka odcieni blond. Wiele fryzjerów łączy technikę Face Framing z cięciem choppy chair, a więc z cieniowaniem.
2. Technika Rooting
Ten wariant koloryzacji 3D pasuje do właścicielek wszystkich rodzajów urody. Łączymy bowiem różne odcienie, a więc kombinacji może być sporo. To odważna propozycja, bo miksuje się tu 3-5 tonów co powoduje efekt wow! To specyficzna technika, bowiem nakłada się kolor nierówną linią, a dopiero potem kilka centymetrów od skóry głowy. Na czubku nie pojawia się żaden środek chemiczny, a więc przy samej skórze. Powstały „odrost” wygląda bardzo naturalnie, bowiem przejścia są niezwykle subtelne. Co ważne cienkie kosmyki automatycznie zyskają sporo objętości! To nietypowa koloryzacja blond 3D.
3. Hair Strobing
Tego rodzaju koloryzacja włosów 3D wywodzi się z zabiegu rozjaśniającego, a dokładnie z takiego makijażu twarzy. To trudna metoda, bowiem polega na maksymalnym rozjaśnianiu kosmyków za pomocą koloryzacji pasem, tak aby padające światło dodawało im blasku. Wiele osób myli ten rodzaj z refleksami, a to zupełnie inne rozwiązanie.
4. Koloryzacja Brond
Blond 3D ma wiele wcieleń. Dla pań, które lubią połączenie jasnych włosów z brązem polecamy Brond. Miks dwóch tonów daje spektakularny efekt rozświetlenia, a do tego ich trójwymiarowość zachwyca. Ten typ koloryzacji najlepiej wygląda na falowanych kosmykach o średniej długości. To kobiece zestawienie, która pięknie uwydatnia kości policzkowe, mało tego, wydłuża optycznie szyję. Brond trudno osiągnąć samodzielnie bez fachowej pomocy fryzjera. Blondynki mogą poeksperymentować i to pewnego rodzaju złoty środek, gdy nie chcemy całkowicie przejść na brąz.
5. Babylights
Kobiety lubią ten wariant, bowiem tu pasemka przypominają kosmyki rozjaśnione przez słońce. Dla wielu fryzura mocno przypomina dziecięce włosy, stąd też nazwa tej metody. Zyskujesz nie tylko odświeżenie koloru, ale i dodatkową objętość. Przejścia pomiędzy farbowanymi i naturalnymi pasemkami są delikatne, ledwie zauważalne. Zazwyczaj różnica wynosi 1-2 odcienie, dlatego całość jest niebywale naturalna. Panie, które mają chlapnięte, pozbawione objętości włosy, a także te pozbawione blasku będą zachwycone Babylights. Fachowo wykonana koloryzacja 3D nie zmieni wizerunku, a jedynie go odświeży.
6. Koloryzacja 3D typ Ecaille
O tej metodzie mówi się Ecaille, albo tortoiseshell, czyli skorupa żółwia. Na czym polega? Chodzi o nieregularne farbowanie cienkich pasemek, co ważne na jaśniejszy odcień niż naturalny. Trzymamy się jednej palety kolorów, która występuje na skorupie żółwia. Wobec tego pojawia się czekoladowy, miodowy, karmelowy, orzechowy, czy też mahoniowy. Mamy do 5 różnych odcieni, a więc całkiem sporo. Koloryzacja 3D brąz zaczyna tworzyć pasemka od twarzy oddalając się stopniowo do tyłu głowy, gdzie włosy robią się coraz ciemniejsze. Ta technika podkreśla spojrzenie oraz rozświetla twarz, zwłaszcza u właścicielek oliwkowej i ciemnej karnacji.
7. Flamboyage
To zdecydowany numer jeden od lat, gdy chodzi o koloryzację 3D. W tej metodzie łączy się jakby dwie znane techniki koloryzacji – ombre oraz balejaż. Tu za pomocą specjalnej taśmy rozjaśnia się wydzielone pasemka. Reszta włosów jest farbowana już na ciemniejszy ton. Od razu widać zmianę w objętości! Flamboyage daje efekt wakacyjnej fryzury skąpanej w słońcu. Refleksy powodują, że całość wygląda bardzo świeżo. To mało inwazyjna metoda, która zachwyca przy różnych długościach włosów.
8. Sombre
Technika koloryzacji 3D Sombre to od lat przebój wielu salonów fryzjerskich. Kosmyki są tu delikatnie rozjaśnione na końcach, ale bez przyciemniania ich u nasady. Zyskujesz efekt rozświetlenia, jakby „muśnięcie promieniami słońca”. W zasadzie właścicielki każdej długości kosmyków w Sombre wyglądają dobrze. To mniej inwazyjny zabieg niż poniektóre wyżej opisane techniki, dlatego aż tak nie niszczy włosów.
9. Ombre
Często Sombre i Ombre są ze sobą mylone, jednak mają pewne różnice. Ta druga koloryzacja włosów 3D wyróżnia się tym, że kosmyki u nasady są ciemne, a końce stopniowo się rozjaśniają. Wobec tego kolor przechodzi od jasnego dołu do ciemnej góry. Brunetki będą zachwycone tą metodą. Co kluczowe granica barw jest usytuowana bardzo daleko od linii odrostu. To wymarzona opcja, gdy mamy cieniowane kosmyki, natomiast nie sprawdzi się na tych słabych i na zniszczonych.
10. Koloryzacja ton w ton
Ta koloryzacja 3D umożliwia nam pogłębienie naturalnego koloru. Nie będzie radykalnej metamorfozy, a jedynie subtelna zmiana. W tym wypadku farba nie otwiera łusek włosów, a jedynie je obtacza. Wobec tego nie jest to trwała koloryzacja, bowiem wytrzymuje do 8 tygodni. Z czasem stopniowo się zmywa, ale co ważne nie tworzy się odrost. Cały zabieg trwa około 20 minut, a więc stosunkowo krótko. Zyskasz blask, odświeżenie wizerunku, a intensywność refleksów jest w dużej mierze zależna od rodzaju naszych naturalnych kosmyków.
Koloryzacja włosów 3D ma różne oblicza. Można próbować wielu metod, aż trafimy na swoją ulubioną. Należy pamiętać, że rozjaśnione włosy odejmują lat, co więcej dodają wizerunkowi świeżości i blasku. Potem jednak konieczna jest właściwa pielęgnacja, aby zachować zdrowy wygląd kosmyków. Zapomnij o kosmetykach na bazie silikonów, a także siarczanów. Dobrze stosować za to maski i odżywki regeneracyjne, oczywiście przeznaczone do farbowanych włosów.
Dziennikarka, blogerka – pozytywnie zakręcona na punkcie mody i urody. Uwielbiam pisać i dzielić się wiedzą z innymi.