Spis treści
Zauroczenie, a zakochanie – czym się od siebie różnią? Wielu trudno rozdzielić te stany, mimo iż mają pewne cechy charakterystyczne. Ty też masz z tym problem i nie wiesz, jak odkryć, że to coś poważniejszego? W naszym artykule znajdziesz wszystkie różnice zauroczenia, a zakochania, dzięki temu nie będziesz mieć już żadnych wątpliwości.
Zauroczenie – co to takiego?
Zauroczenie jest to reakcja fizyczna, którą powodują cudze emocje oraz wygląd. W dużej mierze ten stan łączy się z pociągiem seksualnym i z pożądaniem. Zauroczenie jest niezwykle intensywne i powoduje, że myślimy o drugiej osobie bez przerwy. Trudno nam skupić się na życiu realnym, bo ciągle bujamy w obłokach.
Poprzez to ciężko nam wykonywać codzienne obowiązki, pracować, a nawet myśleć o czymś innym. Jednak zauroczenie nie trwa długo, bo już po kilku tygodniach wygasa i się z niego całkowicie „wyleczymy”. Potem nasz obiekt westchnień nie budzi w nas żadnych uczuć, wręcz przeciwnie, wydaje się nudny i traci na atrakcyjności.
Zakochanie – na czym polega?
W przypadku zakochania sytuacja jest nieco odmienna niż przy zauroczeniu. Miłość to silniejsze uczucie, które ma naprawdę mocne fundamenty i podstawy. Relacja jest oparta nie tylko na fizycznym pociągu, ale na czymś więcej na duchowym oraz na psychicznym aspekcie. Więź stopniowo się zacieśnia, z reguły zaczyna się często od zauroczenia, a także od przyjaźni, a później przeradza to w coś poważnego.
Miłość może być od pierwszego wejrzenia, albo dopiero przychodzi z czasem, gdy para się poznaje. Randki są niezwykle romantyczne, mało tego zakochanym trudno się rozstać. Ten stan daje siłę, ciepło na sercu, a także bezpieczeństwo.
Zauroczenie, a zakochanie – różnice
Zauroczenie, a zakochanie to zupełnie odmienne uczucia, mimo to zdarza się, że niektórzy je ze sobą mylą. Da się aczkolwiek dostrzec między nimi dysonans. W przypadku pierwszego jest to bardzo intensywne doznanie, które z czasem słabnie, za to miłość, wręcz przeciwnie, może wolno się rozwijać, a poprzez to umacniać, albo przyjść nagle i od razu być mocna. Kolejną różnicą jest to, że w przypadku przysłowiowego love pojawia się przede wszystkim:
- odpowiedzialność za drugą osobę
- troska o ukochaną lub ukochanego – o jej zdrowie, samopoczucie itd.
- snucie wspólnych planów na przyszłość
- wspieranie w trudnych chwilach
- angażowanie się w życie partnera
- dzielenie trosk oraz radości
- wspólne spędzanie czasu
- budowanie przyszłości – wspólne mieszkanie, budowa domu, czy zakup działki.
Tego wszystkiego brakuje przy zauroczeniu! Co więcej zakochani zwierzają się sobie, dzielą się przemyśleniami, poza tym wykorzystują każdą wolną chwilę by być razem. W pewnym etapie podejmują takie decyzje, jak przedstawienie drugiej połowy rodzinie oraz znajomym.
Uczucie ma solidne fundamenty i opiera się na zaufaniu, wewnętrznej wolności, cierpliwości, pewności siebie, wsparciu, a także na bezinteresowności. Wymaga jednak sporo pracy i determinacji, aby się dotrzeć.
W przypadku miłości mamy do czynienia z zadowoleniem i spełnieniem, a w zauroczeniu jest utrata zdolności obiektywnego ocenienia sytuacji, poza tym chodzi w tym wypadku głównie o chemię mózgu, a nie o serce. Wobec tego brak stabilności oraz głębokiego uczucia, za to jest chwilowy stan uwielbienia.
Zauroczenie to mieszanka wybuchowa przypominająca stan narkotyczny, a jednocześnie gorączkowość, dlatego że przeplata się tu lęk, euforia i niecierpliwość. Tu brak wiary w drugiego człowieka, bardziej skupiamy się na naszych fantazjach niż na realności, dlatego nie dostrzegamy wad obiektu westchnień – idealizujemy w swojej głowie.
Zauroczenie pcha nas niekiedy w kłopoty, bo nie myślimy wtedy racjonalnie. Działamy impulsywnie, albo nic z tym nie robimy. Ten stan trwa krótko, a zatem na szczęście szybko przemija. Jeśli chodzi o miłość, ona uskrzydla, a jednocześnie pozwala stać się nam lepszym człowiekiem. Chcecie być razem na zawsze bez względu na wszelkie trudności, jakie pojawiają się w życiu. To głębokie uczucie!
Dziennikarka, blogerka – pozytywnie zakręcona na punkcie mody i urody. Uwielbiam pisać i dzielić się wiedzą z innymi.