Spis treści
Typów manicure jest dość dużo, więc trudno się zdecydować. Niektóre z nich nie tylko zdobią, ale również wzmacniają paznokcie. Najlepszym przykładem jest manicure japoński. Na czym polega ten zabieg? Ile kosztuje? Sprawdź!
Manicure japoński – zrób to krok po kroku
Bez względu na to, czy robisz manicure japoński w domu, czy w salonie zabieg przebiega tak samo. Jak wygląda?
1. Delikatnie pozbywamy się skórek. Nie wycinaj ich cążkami, ale usuń jedynie drewnianym patyczkiem.
2. Później należy nieco zmatowić płytkę odpowiednim pilnikiem, najlepiej dwustronnym. Nie zapominaj o brzegach! Dzięki temu etapowi substancje odżywcze będą miały szansę dostać się głębiej.
3. Na tak przygotowane paznokcie nakładamy zieloną pastę za pomocą szpatułki. Następnie substancje wmasowujemy energicznymi ruchami specjalną polerką. Rób to tylko i wyłącznie w jednym kierunku! Gdy płytka zacznie intensywnie błyszczeć można przejść do kolejnego kroku.
4. Na samym końcu aplikujemy puder, aby zabezpieczyć pastę oraz przedłużyć efekt. Również subtelnie wcieramy, co ważne osobną polerką niż pastę.
Pamiętaj, że kilka dni po zrobieniu manicure japońskiego płytka będzie tłusta, a zatem lakier do paznokci się na niej nie utrzyma!
Opinie o manicure japońskim – czy warto go zastosować?
Jak sama nazwa wskazuje manicure japoński pochodzi z Japonii. Ten zabieg przede wszystkim polega na wzmocnieniu i odżywieniu płytki, piękny wygląd jest, tak jakby skutkiem ubocznym. Azjatycka pielęgnacja opiera się głównie na naturalnych składnikach, nie inaczej jest z manicure japońskim. Co zawiera? Pyłek pszczeli, krzemionkę z Morza Martwego, keratynę oraz witaminy – A i E. Z tego powstaje specjalna pasta, którą się wciera w płytkę za pomocą polerki.
Manicure japoński od razu po wykonaniu zapewnia piękny wygląd płytki paznokcia. Co daje? Idealnie gładką powierzchnie, regenerację i subtelny połysk. Co więcej poczujesz wzmocnienie. To duży plus zwłaszcza, że efekt jest natychmiastowy. Z kolejną wizytą zobaczymy jeszcze lepsze rezultaty, które zostaną z nami na długo.
Nie da się ukryć, że wielką zaletą japońskiego manicure jest to, że trwa krótko około 30-40 minut. Do tego sam zabieg jest bardzo przyjemny i pozwala się zrelaksować. Można go wykonać także samodzielnie w domowym zaciszu.
Manicure japoński w domu? Wybierz odpowiedni zestaw narzędzi!
Jeśli nie masz czasu na wizyty w salonie kosmetycznym możesz zrobić manicure japoński sama w domu. Potrzebujesz jednak do tego specjalnego zestawu. W sklepach online kupisz gotowe komplety.
W zależności od marki ich cena może być różna, zazwyczaj waha się w granicy 50-130 złotych. Co ważne jedno opakowanie wystarczy Ci na kilka zabiegów pielęgnacyjnych.
Zestaw do manicure japońskiego składa się z:
- pilników – jest kilka sztuk
- polerki dwustronnej – służy do zmatowienia płytki paznokcia
- polerki ze skóry jelonka (zazwyczaj różowa i zielona, które są przeznaczone do pasty oraz do pudru)
- pasty – ten produkt skrywa w sobie cenne minerały i witaminy
- pudru – utrwala pastę, a także nadaje płytce blasku
- szpatułki.
W zależności od wersji mamy więcej lub mniej elementów. Mimo to, zawsze bazą jest polerka (najlepiej, aby były dwie), a także pasta i puder. Pozostałe rzeczy są jedynie dodatkiem ułatwiającym przygotowanie paznokci do zabiegu. W razie konieczności możemy dokupić konkretny przedmiot osobno.
Pamiętaj, aby wykonywać manicure japoński ściśle według instrukcji znajdującej się w opakowaniu. Stosuj tylko i wyłącznie rekomendowane środki oraz odpowiednie polerki. Dlaczego? Nieprawidłowo zrobiony zabieg może jeszcze bardziej osłabić płytkę.
Ile kosztuje manicure japoński?
Wbrew pozorom manicure japoński nie jest drogim zabiegiem. Koszt może być różny w zależności od salonu kosmetycznego. Cena to miej więcej 40-100 złotych, zazwyczaj nie przekracza 60 złotych.
Efekt manicure japońskiego utrzymuje się około 2 tygodni. Najlepiej wykonać całą serię, czyli 3-6 wizyt, dzięki temu naprawdę wzmocnimy i zregenerujemy uszkodzoną płytkę. Do tego będziemy się cieszyć lśniącymi oraz pięknymi paznokciami przez kolejne tygodnie.
Dziennikarka, blogerka – pozytywnie zakręcona na punkcie mody i urody. Uwielbiam pisać i dzielić się wiedzą z innymi.